W emocjonującym starciu ligowym w ramach Ekstraklasy doszło do spotkania pomiędzy drużynami Korona Kielce i Puszcza Niepołomice. Mecz, który odbył się w Suzuki Arena, dostarczył kibicom mnóstwo goli i niezapomnianych momentów. Wynik końcowy to 5-3 na korzyść jednej z drużyn, a wynik na przerwę wskazywał na przewagę jednego z zespołów, który prowadził 3-0. Sędzią głównym tego widowiska był Jarosław Przybył z Polski.+

Relacja z meczu pomiędzy Koroną Kielce a Puszczą Niepołomice

Na Suzuki Arenie odbył się niezwykle emocjonujący mecz pomiędzy drużynami Korona Kielce oraz Puszcza Niepołomice. Spotkanie, które odbyło się w ramach trzynastej kolejki Ekstraklasy, dostarczyło kibicom mnóstwo emocji i niezapomnianych chwil. Obie drużyny wyszły na murawę zdeterminowane i gotowe do walki. Atmosfera na stadionie była elektryzująca - trybuny wypełnione po brzegi wiernymi fanami, którzy nie szczędzili wsparcia swoim ulubieńcom. Mecz sędziował Jarosław Przybył z Polski, który zapewnił uczciwą grę i sprawiedliwe decyzje na boisku. Już na początku spotkania Korona Kielce udowodniła swoje ambicje. W 6. minucie Enej Shikavka wpisał się na listę strzelców, otwierając tym samym wynik na korzyść gospodarzy. Asystę przy tej bramce zaliczył Nono, który świetnie wypatrzył swojego kolegę. Kielczanie nie zwalniali tempa i kontynuowali ataki. W 18. minucie Michał Remacle podwyższył prowadzenie Korony, strzelając drugiego gola dla swojego zespołu. Tym razem asystę zaliczył Nono, który udowodnił, że jest w doskonałej formie. Puszcza Niepołomice miała duże trudności w skonstruowaniu skutecznych akcji ofensywnych. W 32. minucie Dawid Zator podwyższył prowadzenie Korony na 3-0, asystującemu Jakubowi Podgórskiemu. Na przerwę obie drużyny schodziły z wynikiem 3-0 dla gospodarzy, którzy dominowali na boisku i kontrolowali przebieg spotkania. Po zmianie stron Puszcza Niepołomice postawiła wszystko na jedną kartę i próbowała odrobić straty. W 63. minucie Arkadiusz Siemaszko zdobył pierwszą bramkę dla swojej drużyny, skracając prowadzenie Korony do 3-1. Asystę przy tym golu zanotował Wojciech Hajda. Chwilę później Puszcza Niepołomice jeszcze bardziej podrażniła gospodarzy, gdy Bartosz Poczobut strzelił drugiego gola dla gości, zmniejszając różnicę na 3-2. Kiedy kibice zaczęli wierzyć w odrodzenie Puszczy, na boisku pojawił się Robert Deaconu. W 88. minucie Rumun zdobył czwartego gola dla Korony, przy wsparciu Marcosa Godinho. Wynik 4-2 na tablicy wyników uspokoił kibiców gospodarzy, jednak Puszcza Niepołomice nie poddała się i dążyła do wyrównania. W 90. minucie Marcin Cholewiak strzelił trzeciego gola dla Puszczy, dając swojej drużynie nadzieję na remis. Jednak w doliczonym czasie gry, druga bramka zdobyta przez Roberta Deaconu sprawiła, że Korona Kielce zapewniła sobie zwycięstwo 5-3. Asystę przy tej bramce zaliczył Dominik Błanik. W trakcie meczu arbiter pokazał żółte kartki dla Bartosza Kwiecia z Korony Kielce oraz dla Artura Crăciuna, Igora Pieprzycy i Romana Yakuby z Puszczy Niepołomice. Mecz na Suzuki Arenie dostarczył kibicom wielu emocji i niezapomnianych chwil. Obie drużyny zaprezentowały się z dobrej strony, a zwycięstwo przypadło Koronie Kielce, która skutecznie wykorzystała swoje szanse w ataku. Następne mecze dla Korony Kielce to starcia z Legią Warszawa II, Piastem Gliwice oraz Jagiellonią. Puszcza Niepołomice natomiast zmierzy się kolejno z Stalą Rzeszów, Pogonią Szczecin oraz Wartą Poznań.